Ostatnie 20 lat to prawdziwy boom centrów handlowych w Polsce. Ich liczba to obecnie ponad 500 placówek o wielotysięcznej powierzchni. W ciągu tych lat rola miejsc takich, jak Galeria Gdynia zmieniała się. Z popularnych destynacji handlowych powoli stały się miejscami, gdzie Polacy chętnie spędzają wolny czas.
Nie tylko handel
Sklepy wielkopowierzchniowe dotarły do Europy Wschodniej z dużym opóźnieniem. Dlatego od początku towarzyszyło im ogromne zainteresowanie ze strony klientów. Ekspansji centrów handlowych jak Galeria Gdynia towarzyszył wysyp światowych marek, które w tym samym czasie otworzyły się na polski rynek. Szybko ich punkty stały się częścią dużych sklepów. Rozwojowi dużych powierzchni handlowych nie zaszkodził nawet globalny kryzys sprzed dekady. Nieco spowolnił kolejne inwestycje, ale te już istniejące nie notowały strat. Co więcej, nieco zmieniła się ich funkcja. Przestrzeń handlowa sukcesywnie ustępuje miejsca tej, przeznaczonej na rozrywkę. Centra handlowe tętnią zakupami i życiem towarzyskim. Dla przyciągnięcia klientów inwestują w nowoczesny design, szklane fasady, oryginalne witraże oraz mini wodospady.
Konkurencja w sieci
Obecnie doskonała lokalizacja i wielkość znanych marek to za mało, aby przyciągnąć do siebie klienta. Miejsca takie, jak Galeria Gdynia konkurują z wirtualnymi rozrywkami, które mocno zmieniły nawyki konsumentów. Przede wszystkim w temacie robienia zakupów. Jednak pomimo wszelkich zalet przebywania w sieci, wirtualna rzeczywistość nie jest w stanie zaspokoić potrzeby przebywania z ludźmi. Dlatego zarządcy dużych centrów handlowych muszą nieustannie podążać za zmieniającym się stylem życia konsumentów. Klienci poza zakupami chcą mieć możliwość zapoznania się z nowymi trendami. Młodzi bywalcy szukają inspiracji, nowych doświadczeń, ciekawych spotkań ze znanymi ludźmi. Przestrzeń galerii handlowej powinna inspirować, być konkurencyjna, wyróżniać się.
Namiastka miasta
Twórcy nowoczesnych obiektów handlowych dostrzegli ich potencjał miastotwórczy. Coraz częściej w Polsce stosuje się metody, znane z wielkich, światowych metropolii. Wraz z budową centrum idzie modernizacja przestrzeni dookoła. Tworzy się infrastruktura komunikacyjna oraz tereny rekreacyjne, na których można aktywnie spędzać czas. Bywa, że dotąd nieco zapomniane lub słabo zagospodarowane budynki zaczynają tętnić życiem po tym, jak powstało w nim centrum handlowe. Galeria Gdynia i podobne jej placówki zaspokajają coraz więcej potrzeb. Dookoła nich powstają punkty usługowe, dzięki którym szybko można załatwić codzienne sprawy, łącząc je z zakupami. Przestrzeń centrum handlowego staje się coraz bardziej zdigitalizowana, dzięki czemu zarządcy obiektów mogą na bieżąco śledzić aktywność klientów. Standardem jest bezprzewodowy Internet oraz dedykowane aplikacje mobilne, dzięki którym łatwiej rozeznać się w promocjach i wydarzeniach, jakie dzieją się w centrum handlowym. To także ułatwienie dla osób, poszukujących konkretnej marki.
Jeszcze niedawno problemem dla zarządców galerii handlowych był brak szczegółowych danych o preferencjach klientów. Obecnie jest ich nadmiar. Wyzwaniem staje się ich właściwa selekcja i analiza. To ona wyznacza trendy w handlu w najbliższych latach.